02
Lipiec sprzyja wyjazdom na plenery fotograficzne. Od dawna kusiła nas swoimi urokami Świdnica. Aby podołać takiemu tematowi, trzeba tam pobyć dłużej, obserwować świat i w końcu go zarejestrować. Nigdy do tej pory nie mieszkaliśmy w hotelu …na cmentarzu. Takiego „poświęcenia” trzeba było, aby zrobić nastrojowe zdjęcia Świątyni Pokoju w Świdnicy. Miejsce sprowokowało do powstania ciekawych zdjęć wywołujących duchy przeszłości.
A w ciągu dnia Świdnica „odwdzięczyła się” nietypowymi zakątkami, interesującymi zaułkami i ciekawymi miejscami. Spacerując ulicami Świdnicy, można się było natknąć na detale, które zamknięte zostały w kadrach bez tyranii stylu i dyscypliny koloru.
09
Jesienny czas sprzyja powrotom do miejsc, które kiedyś już odwiedziliśmy. Korzystając z wolnego czasu w okolicach Święta Niepodległości zawitaliśmy do Dolska i Błażejewa. W dolskim dworku bywał Adam Mickiewicz. Znajduje się on przy gotyckim kościele nieopodal rynku. Błażejewo – mała wioska nieopodal Dolska – może się poszczycić pięknym drewnianym kościółkiem. Wokół którego rosły, swego czasu, dorodne modrzewie. W chwili obecnej nie zostało już po nich nawet śladu.
01
I znów udało się przeżyć kolejny rok.
Przedstawione kadry pochodzą z Lubomierza. Małe miasteczko skąpane w zimowym słońcu zachęca do zatrzymania się na chwilę. Uważnym obserwatorom oferuje ciekawe zaułki, interesujących mieszkańców i chwilę wytchnienia. Można zatopić się w małomiasteczkowym klimacie i poszukać natchnienia do nowych zdjęć.
12
Kolejny tym razem zimowy, plener w Karkonoszach zaowocował kilkoma kadrami. Zasypane śniegiem góry, nieoświetlone słońcem, tworzyły świat czarno-biały, nadając mu ascetyczny, studyjny charakter. Bazą wypadową stała się jak zwykle Przesieka, a uczestnikami była wesoła, żądna przygód i nowych przeżyć, grupa z Wielkopolskiej Szkoły Fotografii w Poznaniu.
22
Pomysł na cykl zrodził się wcześniej. Czasami świat dzieli się na dwie części kreślone liniami. Podczas spacerów wakacyjnych ten sposób postrzegania świata znalazł odbicie na wielu kadrach.
15
Pobyt na Gran Canarii zaowocował sesją na wydmach. Powstał tam cykl zdjęć pt. „Pustynny wiatr”. Ogromny obszar wydmowy rozpościera się wzdłuż wybrzeża. Szczególnie ciekawe światło było późnym popołudniem, bo wtedy kolory stawały się bardziej nasycone. Dodatkowo w sesji wspierał nas wiatr, który na szczycie wydmy po swojemu kształtował scenerię.