Wystawy

HISTORIE SZALONYCH KAPELUSZY z muzyką Karola Pilarskiego

Mam wielką przyjemność zaprosić Was na swoisty eksperyment muzyczno-fotograficzny, który otworzy moją wystawę rysunków fotograficznych pt. „Historie szalonych kapeluszy” w dwugłosie z muzyką. Odbędzie się on 7 listopada 2025 r. o godz. 18:00 w ODK ORBITA w Poznaniu, w którym wezmą udział: Wiktoria Kachniarz – sopran, Katarzyna Pilarska na flecie, Karol Pilarski na pianinie oraz ja – autor obrazów. Muzyka do tego projektu została skomponowana przez Karola Pilarskiego.

Pomysł stworzenia wspólnego projektu fotograficzno-muzycznego zrodził się po moim spotkaniu ze śpiewaczką Wiktorią Kachniarz na wystawie „Świadomość widzenia” w ODK Orbita wiosną roku 2025. Pierwotny zamysł poruszał się wokół próby zilustrowania muzyką rysunków fotograficznych. Z czasem jednak przerodził się w myśl o czymś więcej niż tylko o połączeniu medium dźwiękowego z wizualnym. Odkąd do projektu zaproszeni zostali Katarzyna Pilarska i Karol Pilarski, cybergrafie i muzyka zaczęły być traktowane jako sztuki inicjatywne. Kompozycje muzyczne stały się bowiem tworami wyrastającymi z kompozycji wizualnych, stanowiąc dźwiękową kontynuację emocji zawartych w obrazach. Interpretują warstwę wizualną, włączając się w narrację, a potem opowiadają historię dalej dzięki wrażliwości muzyków. Stanowią ciąg dalszy w swoistym procesie dopowiadania. Rysunki bowiem powstały z inspiracji tańcem traktowanym przez fotografa właśnie jako sztuka inicjatywna, zatem nie ilustrują ruchu, lecz wychodzą od niego, przekładają świadomość ciała tancerza na świadomość obrazowania. Teraz zaś świadomość widzenia zostaje przełożona na świadomość słuchania. Z tego procesu wzajemnego inspirowania rodzą się kształty różnych emocji składających się na uniwersum ludzkiego życia. Wykorzystaliśmy dwa fragmenty z księgi Koheleta, które zaśpiewa Wiktoria.

Dlaczego księga Koheleta? Słowa, które tam znaleźliśmy opisują rozmaite aspekty ludzkiego życia od narodzin do śmierci, poprzez płacz i śmiech, milczenie i mówienie, wojnę i pokój. Ukazują fenomen życia, w którym pojawiamy się na chwilę, by doświadczyć wszystkich jego odsłon i emocji.

Dlaczego w tytule pojawiają się kapelusze? Na obrazach stały się one nośnikami artystycznej teatralizacji, wyrazem rozmaitych emocji i stanów, elementem swoistej gry na skojarzenia z widzem.

Przyjdźcie, zobaczcie, posłuchajcie – chcemy Was zabrać do naszego magicznego świata obrazu i dźwięku.

Na zdjęciu muzycy …a ja jak zwykle po drugiej stronie obiektywu !!!

O naszym projekcie informuje zwiastun przygotowany przez Alicję Skrzypczak z TVK Winogrady.  Zapraszam do obejrzenia…

REMIS. 25. BIENNALE FOTOGRAFII

W Ostrowie WLKP 16 października 2025 roku miało miejsce otwarcie wystawy pokonkursowej REMIS. 25. biennale fotografii w technikach fotograficznych i cyfrowym przetwarzaniu obrazu. „Biennale ma na celu – jak czytamy w regulaminie konkursu – prezentację technik fotograficznych uznawanych za szlachetne oraz prezentację możliwości kreacji obrazu fotograficznego poprzez zastosowanie komputera”.

Jury wybrało na wystawę prace reprezentujące zarówno szlachetne techniki fotograficzne, jak i cyfrowe przetworzenie obrazu fotograficznego z wyłączeniem technik zawierających elementy wygenerowane metodami i programami AI (sztucznej inteligencji). Jury podkreśliło w protokole „różnorodność formalną i tematyczną tegorocznych zgłoszeń oraz wysoki poziom artystyczny nadesłanych prac, które ukazują zarówno indywidualne poszukiwania twórcze, jak i wrażliwość autorów na kwestie pamięci, przemijania i zapisu doświadczeń”.

Cieszę się, że mogłem podzielić się moimi przemyśleniami na temat fenomenu życia w postaci dwóch obrazów pt. „Initium et finis” i zobaczyć je na wystawie pokonkursowej wśród wielu ciekawych prac innych autorów. Ekspozycja prezentowana będzie w Ostrowskim Centrum Kultury od 16 października do 10 grudnia 2025.

XI FOTO ART FESTIVAL

W ramach XI Foto Art Festival im. Andrzeja Baturo w Bielsku Białej w roku 2025 zorganizowano m.in. wystawę FotoOpen, na której miałem przyjemność pokazać jedną z moich prac pt. „Hamlet” z cyklu „Nie być albo być” odnoszącą się do odwiecznego, uniwersalnego pytania o to, czy być, jak być, kim być, w pewnym sensie dokumentując ciągłość tradycji tego pytania poza „tu i teraz”.

Jak można przeczytać w wydanym do tej części festiwalu katalogu: „FotoOpen to przestrzeń otwarta dla wszystkich pasjonatów fotografii. To tutaj spotykają się różne spojrzenia, wrażliwości i doświadczenia, tworząc wielogłosową opowieść o otaczającym świecie. Uczestnicy z Polski i ze świata dzielą się swoimi historiami zapisanymi w obrazach, a każdy z nich wnosi unikatową perspektywę i energię. FotoOpen to także zaproszenie do dialogu między artystami a widownią, między kulturami i pokoleniami. To miejsce odkrywania, zadawania pytań i odnajdywania piękna w różnorodności. Na konkurs nadesłało prace 214 autorów. Do wystawy grupowej zakwalifikowano 129 prac”.

Program festiwalu obejmował maraton autorski oraz wystawy znanych fotografów i fotoreporterów, pokazywane w rozmaitych miejscach rozsianych po całym mieście, co przy okazji ich odwiedzania było doskonałą sposobnością do poznania urokliwego miejsca nad rzeką Białą.

Otwarcie wystaw i początek maratonu autorskiego miały miejsce 10 października 2025 roku. Same wystawy można jeszcze zwiedzać do 26 października. Szczegóły na www.fotoartfestival.com

Wystawa pokonkursowa CYBERFOTO 2025

W piątek 9 maja 2025 roku w Częstochowie w Regionalnym Ośrodku Kultury w Galerii ART FOTO odbyła się wystawa pokonkursowa XXVIII Międzynarodowego Konkursu Cyfrowej Fotokreacji, na której pokazano prace nadesłane przez 32 autorów.

Krzysztof Jurecki napisał w katalogu: „…cieszą nowe postacie na Cyberfoto i obfitość różnorodnej problematyki, pokazującej blaski i cienie przetwarzania obrazu cyfrowego. Niedługo trzeba będzie odpowiedzieć na pytanie, czy AI zdominuje i w jakim stopniu nasz konkurs. Ten problem zbliża się nieuchronnie”.

Tymczasem jednak na wystawie obejrzeliśmy wyłącznie prace fotografów, które zachwyciły różnorodnością i kreatywnością transformacji obrazu. Wernisaż zakończył wykład Krzysztofa Jureckiego na temat twórczości Zofii Rydet ze szczególnym uwzględnieniem jej fotomontaży.

Na wystawie pokonkursowej znalazły się dwie moje prace pochodzące z tryptyku, z czego bardzo się cieszę. Konkurs bowiem stanowi interesujący przegląd tego, co dzieje się dziedzinie fotokreacji. Jest on okazją do rozmów, dyskusji z innymi twórcami oraz publicznością. Na konkurs wysłałem tryptyk „Nie być albo być”, dla którego inspiracją był Szekspirowski Hamlet, Kantorowski ambalaż oraz ikonografia typu tronującego i pieta. Prace po bokach to oniryczne wizje zmagań wokół tematu powinności, poszukiwań własnego „ja”, praca centralna zaś pokazuje postać rzeczywistą, na którą rzutowane są senne projekcje. Tryptyk to efekt inscenizacji i transformacji obrazu przy użyciu projektora, ruchomego aparatu fotograficznego oraz procesu postprodukcji.

ŚWIADOMOŚĆ WIDZENIA – finisaż

Wczorajszy finisaż zakończył moją wystawę „Świadomość widzenia” w gościnnych progach ODK Orbita w Poznaniu. Był okazją do opowiedzenia przybyłym gościom o mojej fascynacji tańcem, o mojej metodzie łączenia świadomości widzenia ze świadomością ciała choreografa i tancerza. W dwugłosie z Alisą Makarenko przedstawiliśmy wzajemne relacje między fotografowanym a fotografującym. Rozmowę poprowadził Piotr Wojtkowiak.

Potem pokazaliśmy także wideoart, który powstał przed pięciu laty pt. „Za drzwiami” – zamkniętymi z powodu pandemii. Finisaż kończący tamtą wystawę pt. „Odwaga patrzenia” odbył się wtedy bez publiczności z powodu lockdownu. Postanowiłem wtedy z Alisą i czwórką uczestników oraz dwoma muzykami nagrać naszą reakcję na zamknięcie. Teraz dzięki zaproszeniu gospodarzy ODK mogliśmy go pokazać publiczności.

Finisaż zakończyło autorskie oprowadzanie po wystawie zaaranżowanej na pierwszym piętrze.

Jeszcze raz chcę podziękować ODK Orbita w Poznaniu za zaproszenie, pomoc i życzliwe przyjęcie, przybyłym gościom za uważność, stawianie pytań i rozmowy oraz Alisie Makarenko za zaufanie i wszystkie lata wspólnych twórczych działań.

Dziękuję Elżbiecie Tomalak za udostępnienie kilku zdjęć z finisażu, ubogacających fotograficzną relację.

Zaprezentowany wideoart „Za drzwiami” pomysłu autora fotografii w choreografii Alisy Makarenko znajduje się pod adresem:

https://www.youtube.com/watch?v=8pH4Z4VbFn8

lub kliknij w obraz poniżej:

 

ŚWIADOMOŚĆ WIDZENIA – wystawa w ODK „Orbita”

Właśnie skończyłem zawieszanie prac w Domu Kultury „Orbita” w Poznaniu. Dziękuję gospodarzom, za zaproszenie i pomoc w organizacji wystawy. Od jutra można ją zwiedzać na pierwszym piętrze pawilonu. Tym razem wybrałem tytuł „Świadomość widzenia”.

Przyświecała mi myśl, że NIE WYSTARCZY PATRZEĆ, TRZEBA WIDZIEĆ. Nie wystarczy widzieć, trzeba widzieć świadomie. Do tego potrzeba uważności patrzenia, odwagi patrzenia, a czasem heroizmu widzenia. Od lat w wielu projektach fotograficznych mierzę się z tym zagadnieniem, poszukując esencji widzenia. Łączę moją świadomość widzenia ze świadomością ciała tancerzy. Z tej współpracy i współodczuwania zrodziło się wiele obrazów, spośród których wybrałem tu kilka pochodzących z rozmaitych projektów. Niektóre obrazy powstały poprzez naciśnięcie migawki i naświetlenie matrycy aparatu, inne najpierw zainscenizowane podlegały transformacji w procesie postprodukcji i zaowocowały rysunkami fotograficznymi. Każdy z tych rysunków opowiada jakąś historię wyrosłą ze spotkania człowieka z drugim człowiekiem, twórcy z twórcą. Prace powstały z zetknięcia różnych ludzkich wrażliwości, różnych artystycznych dziedzin, różnych narzędzi pracy. Zawsze jednak z tą myślą, by przekraczać granice dzielące twórców operujących odmiennymi narzędziami artystycznej kreacji. Wszystkim tym pracom towarzyszy refleksja, że „oko [ludzkie] jest ułomne […]. To, co widzisz, nie jest tym, co rzeczywiście istnieje, ale tym, w czego istnienie wierzy twój mózg” (Lech Majewski, Hipnotyzer).

Wystawa potrwa dwa tygodnie. Zaplanowaliśmy tym razem finisaż, który odbędzie się 7 marca 2025 r. o godz. 19:00ODK „Orbita”, Poznań, os. Kosmonautów, pawilon 118

W czasie finisażu pokażemy wideoart „Za drzwiami” i zaprosimy na autorskie oprowadzanie po wystawie. Moderatorem wydarzenia będzie Piotr Wojtkowiak.

Spóźnione obrazobranie…

Druga część projektu z inspiracji życiem i twórczością Zofii Stryjeńskiej powstała w Szwajcarii z udziałem tancerki baletowej Ady Ogorzałek. Szwajcaria to kraj, w którym Zofia Stryjeńska osiedliła się po drugiej wojnie światowej. Nigdy już nie wróciła do Polski. To moja refleksja na temat pamiętania, migrowania, tęsknienia i przemijania. Tym razem projekt został zrealizowany w postaci fotoksiążki. Znalazły się w niej tryptyki, które stopniuję jako: pocztówka, antypocztówka, Zocha.

Swoistą ramę dla nich stanowią dwa kadry wykonane na dworcu w Szwajcarii oraz fragmenty filmu powstałego przy okazji trzeciej odsłony „Obrazobrania. Nasze lata dwudzieste” z udziałem Pauliny Wycichowskiej i Malwiny Paszek, pokazanej na dziedzińcu Szkoły Baletowej w Poznaniu w ramach cyklu „Jesienna scena na Gołębiej” w roku 2024.

…………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………….
Relecję z premiery „Obrazobranie. Nasze lata dwudzieste” , czyli pierwszą część projektu o Zofii Stryjeńskiej, z udziałem Pauliny Wycichowskiej i Malwiny Paszek, można zobaczyć klikając tutaj …
…………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………….
Druga odsłona „Obrazobrania” pokazana została w Atrium UAP w maju 2023 roku. Relacja dostępna po kliknięciu tutaj …
…………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………….
Trzeci raz „Obrazobranie” można było zobaczyć na dziedzińcu Szkoły Baletowej w Poznaniu w październiku 2024 roku. Relację obejrzyj klikając tutaj …

Obrazobranie… trzecia odsłona

Jesienna Scena na Gołębiej gościła nas we czwartek 10 października 2024 roku z naszym spektaklem performatywnym o Zofii Stryjeńskiej, który nosi tytuł „Obrazobranie”. Kolejna odsłona tego projektu była możliwa dzięki zaproszeniu nas przez Szkołę Baletową w Poznaniu i Towarzystwo Przyjaciół Szkoły Baletowej, które otrzymało na ten cel dofinansowanie z Urzędu Miasta Poznania. Dzięki inicjatywie i życzliwej pomocy pani Magdy Ignaszak pokazaliśmy na dziedzińcu szkoły nasze obrazy, nasz taniec i naszą muzykę i mogliśmy udać się razem z licznie przybyłą publicznością w magiczną podróż do świata Zofii Stryjeńskiej… na nasze wspólne obrazobranie.

W projekcie tym nie odtwarzamy po prostu obrazów malarki i nie opowiadamy krok po kroku jej biografii, lecz traktujemy ją jako punktu wyjścia do własnej akcji twórczej. Jest to próba zmierzenia się na nowo z „góralszczyzną”, z tradycją słowiańską, z kwestią roli kobiet i ich miejscem w sztuce – wszystko to odnajdujemy w twórczości Zofii Stryjeńskiej i jej barwnym życiorysie. Jak określiła to w katalogu stworzonym do „Obrazobrania” Jagoda Ignaczak: „Twórczość Zofii Stryjeńskiej intensywnie penetrowała tematykę rodzimego folkloru, który pojawiał się niemal we wszystkich rodzajach jej artystycznej aktywności, aż kipiącej od barwy i dynamiki, kolorowych strojów i uchwyconych w pół gestu postaci, portretowanych jakby od środka. Chętnie sięgała także w głąb polskiej historii, szczególnie mitologii słowiańskiej, dawnych podań i legend”.

Ten projekt nie jest zamknięty ramami scenariusza, dzieje się w nowym miejscu, przy współudziale nowej publiczności, zmienia się z czasem, ubogaca o nowe przemyślenia twórców. Nowości pojawiają się w warstwie muzycznej, tanecznej i także obrazowej. Tym razem było podobnie, można było to usłyszeć i zobaczyć, i pochylić się nad walizką, gdzieś porzuconą wśród innych rekwizytów, w której wyświetlony został kolejny film… film podróży, metafora peregrynacji i poszukiwań Zofii, twórców performansu i szerzej – publiczności. Duch Zofii towarzyszył wydarzeniu na dziedzińcu w Poznaniu i słowa malarki: „Raz kozie, dansing!”.
…………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………….
Film nakręcony podczas performansu na otwarcie wystawy rysunków fotograficznych Andrzeja Hajdasza na dziedzińcu Szkoły Baletowej w Poznaniu w ramach Jesiennej Sceny na Gołębiej, można obejrzeć, klikając poniżej.

…………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………….

Relacja fotograficzna z wydarzenia. Zapraszam do obejrzenia zdjęć powstałych na Dziedzińcu Szkoły Baletowej w Poznaniu w trakcie performansu o Zofii Stryjeńskiej pt. „Obrazobranie. Nasze lata dwudzieste”.

Jesienna Scena na Gołębiej w Poznaniu

Wystąpimy z naszym projektem o Zofii Stryjeńskiej na Jesiennej Scenie na Gołębiej w Poznaniu 10 października 2024 r. o godz. 18:00.

Paulina Wycichowska, Malwina Paszek i ja serdecznie dziękujemy Ogólnokształcącej Szkole Baletowej w Poznaniu za zaproszenie. Bardzo się cieszymy, że będziemy mogli pokazać ponownie nasz performans otwierający wystawę rysunków fotograficznych inspirowanych życiem i twórczością malarki.

Ten projekt rozwija się z biegiem czasu i wzbogaca o kolejne przemyślenia. Nowe miejsce, nowa publiczność, nowa projekcja.

Serdecznie zapraszamy.

Nasz projekt nie jest po prostu odtwarzaniem obrazów malarki czy opowiadaniem jej biografii, lecz potraktowaniem ich jako punktu wyjścia do własnej akcji twórczej. Jest to próba zmierzenia się na nowo z „ludowizją”, z tradycją słowiańską, z kwestią roli kobiet i ich miejscem w sztuce – wszystko to odnajdujemy w twórczości Zofii Stryjeńskiej i jej barwnym życiorysie (Andrzej Hajdasz).

Twórczość Zofii Stryjeńskiej intensywnie penetrowała tematykę rodzimego folkloru, który pojawiał się niemal we wszystkich rodzajach jej artystycznej aktywności, aż kipiącej od barwy i dynamiki, kolorowych strojów i uchwyconych w pół gestu postaci, portretowanych jakby od środka. Chętnie sięgała także w głąb polskiej historii, szczególnie mitologii słowiańskiej, dawnych podań i legend (Jagoda Ignaczak).

Raz kozie, dansing! (Zofia Stryjeńska).

CYBERFOTO 2024

Konkurs CYBERFOTO 2024 rozstrzygnięty. W piątek 10 maja 2024 roku ogłoszono podczas otwarcia wystawy w Częstochowie, w Regionalnym Ośrodku Kultury, wyniki XXVII Międzynarodowego Konkursu Cyfrowej Fotokreacji, na który 32 autorów nadesłało 147 prac. Wystawa pokonkursowa stanowi przegląd prac fotograficznych powstałych przy użyciu rozmaitych narzędzi do transformacji obrazu. Wystawa potrwa jeszcze do 31 maja.

Tym razem spotkaniu towarzyszyła refleksja na temat sztucznej inteligencji i jej wykorzystania w procesie twórczym. Wykład dr. Krzysztofa Jureckiego przybliżył to zagadnienie. Wykładowca przedstawił zagrożenia i nowe możliwości płynące z zastosowania AI w kreacji artystycznej.

Z wdzięcznością przyjąłem wiadomość, że moja praca „Bestiariusz” znalazła uznanie i została wyróżniona Nagrodą Krytyka Sztuki Krzysztofa Jureckiego, który w katalogu wystawy pokonkursowej nazwał ją: „bardzo wyrafinowaną w formie i kolorze prac[ą…], która w swej formule sięga do rozwiązań Hieronima Boscha i Petera Bruegla Starszego, a więc do XV i XVI w.”

Jak nie dać się zdominować AI w sztuce? Gdybym miał odpowiedzieć na to pytanie, powiedziałbym, że sposobem na to jest nieustanne rozwijanie własnej inteligencji i kreatywności, nierezygnowanie z własnej autonomii twórczej, a wykorzystując narzędzie, jakim jest AI, pozostawienie sobie nadrzędnej roli w procesie obrazowania, zgodnie z zasadą wyrażoną przez Krzysztofa Jureckiego w „Autonomii widzenia” (Łódź 2021 t.1, s.5): „Zawsze pozostaje jednak autonomia własnej koncepcji twórczej i myślenia o niej, które powinno być niezbywalną kategorią w sztuce”.

Zdjęcia z wernisażu pochodzą z moich zbiorów prywatnych.